sobota, 20 września 2014

Skrajne zaskoczenie

Ten józefowski dom przy ul. Skrajnej robi wrażenie. To jedna z tych niespodzianek, dla których warto szperać w zaułkach. Stoi na uboczu, opuszczony chyba niedawno przez lokatorów komunalnych. Według danych Urzędu Miasta Józefowa, zbudowany w 1932 roku. Słupy dawnej bramy, za nimi spory, zarastający plac. Dom porasta dzikie wino i może to dobrze, bo maskuje trochę ceglane wypełnienia niektórych okien i drzwi. Tylko pani z plakatu nie chce się schować. Przed tylnym wejściem widać jeszcze w ziemi parę czerwonych cegieł. Naprzeciwko domu, w krzakach, znajdujemy młodszą chyba od budynku kapliczkę, która z tego wszystkiego trzyma się najlepiej. Przed nią resztki jakiegoś klombu - kwiaciarki z falenickiego bazaru załamałyby ręce!









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz