sobota, 22 listopada 2014

Przy Izbickiej... ruinka.

Jesienne chłody działają na przyrodę oczyszczająco! Oto co potrafi odkryć jesień, która pomaga drzewom pozbyć się liści i odsłania leśne zakamarki. Parterowy domek przy Izbickiej wygląda chyba na powojenny, ale cegły ma bez wątpienia wcześniejsze - pochodzą z kawęczyńskiej cegielni Kazimierza Granzowa  i z marysińskiej Czaplowizny. Dwa wejścia, jedno z balkonikiem i widnym przedsionkiem, drugie jakby przemysłowe, sklepowe.



Zważajcie by... już się nie dowiemy!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz