sobota, 18 października 2014

W Soplicowie



Warto czasem skoczyć na wycieczkę do Otwocka – jest niedaleko i można trafić na coś niecodziennego. Na przejażdżce po otwockim Soplicowie trafiliśmy na – jak się później okazało - "Willę Sopliczankę". Według miłego pana spotkanego na miejscu willa została wybudowana w 1924 roku, źródła internetowe podają rok 1926, ale też lata 1929-39. Wraz z kilkoma pobliskimi budynkami Sopliczanka należała do rodziny inżyniera Ignacego a'Donau-Szpindlera. Miał to być "Pensjonat Zdrowia i Humoru", podobno dla warszawskich urzędników, ale nie został otwarty ze względu na wojnę. Mieściła się tu w czasie okupacji szkoła Wehrmachtu, a po epizodzie zajęcia budynku przez radziecką armię - dom dziecka.
 

W latach 50. trafiły tu koreańskie sieroty. Do dziś można wśród drzew zobaczyć pomnik przyjaźni polsko-koreańskiej. Był to jeden z trzech ośrodków w okolicy goszczących dzieci z Korei - w 1956 roku w Otwocku złożył wizytę sam Kim Ir Sen. O pobycie koreańskich dzieci jeszcze napiszemy.
 

Do lat 90. budynek mieścił ośrodek wychowawczy dla dziewcząt. Dziś stoi pusty, ale jak udało się nam dowiedzieć - ma tu powstać nowoczesne sanatorium, czy też "hotel z kliniką".
Niestety przy tej okazji willa nie doczeka się godnego remontu. Wygląda na to, że zabytkowy budynek zostanie całkowicie przebudowany i niewiele zachowa ze swojego zabytkowego charakteru. Sam nowy budynek mógłby obronić się w innym miejscu, ale dlaczego pozbywać się istniejącego zabytku?










W tym miejscu musiały wisieć jakieś tablice:


 Widok z tyłu:



Wizualizacje "hotelu z kliniką", który ma powstać w tym miejscu (źródło: http://ebing.pl)




1 komentarz:

  1. witam czy jest ktoś kto przebywał w tym domu w latach 1952-1960

    OdpowiedzUsuń