niedziela, 19 kwietnia 2015

Nasza Radość z Diany




Willa "Diana" w Radości to jeden z lepiej zadbanych wawerskich drewniaków. Jak podaje napis nad furtką, powstała w 1916 roku, jednak według jej przedwojennej właścicielki, pani Kulińskiej (państwo Kulińscy byli drugimi z kolei właścicielami), została zbudowana w roku 1912. W każdym razie mamy do czynienia praktycznie ze stulatką!





Budynek pełnił kiedyś rolę letniej willi myśliwskiej i po myśliwsku był urządzony: w środku znajdowały się liczne trofea oraz kolekcja broni. Dzięki varsavianiście Jarosławowi Zielińskiemu wiemy, że „w salonie na stropie istniały malowane, secesyjne "sztukaterie", pokoje zdobiły wielkie piece i stylowe umeblowanie, w tym wiedeński fortepian, a intarsjowane posadzki wzorowano na wilanowskich”. 

W latach trzydziestych właściciele wznieśli na terenie posesji trzy nieduże domy czynszowe. Po wojnie wspomniana pani Kulińska przeniosła się do willi na stałe. Wkrótce pojawili się tu też lokatorzy z kwaterunku (13 rodzin!), którzy doprowadzili domy do ruiny licząc na przydział nowych mieszkań.

 Fot. Łukasz Kopka

 Fot. Łukasz Kopka

W połowie lat 80-tych w "Dianie" zamieszkał pan Zieliński i podjął się remontu wykorzystując materiały z rozbiórki domków czynszowych. Od lat 90-tych willa jest w posiadaniu nowych właścicieli, którzy pieczołowicie doprowadzili ją do obecnego stanu, wprowadzając kilka zmian.

Dom przeszedł swoje, tak jak wiele innych budynków na linii otwockiej. Ale miał więcej szczęścia niż większość z nich.


 Fot. Łukasz Kopka

Fot. Łukasz Kopka

Źródłem wszystkich informacji na temat willi "Diana" jest varsavianista Jarosław Zieliński, któremu bardzo dziękujemy. Dziękujemy też panu Łukaszowi Kopce za udostępnienie zdjęć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz