Nie ma to jak domek podmiejski na Gocławku, przynajmniej według stuletniej broszury. Załapały się też okolice Wawra i całej linii otwockiej.
MAPA OKOLIC WARSZAWY
„Mapa letnisk w okolicach Warszawy” z 1912 roku to w rzeczywistości broszura reklamująca działki na części gruntów Gocławka parcelowanego pod letniska. Przyjrzyjmy się jej nieco bliżej, to co nas interesuje to oczywiście południowo-wschodni brzeg Wisły. Jakie miejscowości warszawskiej części obecnej linii otwockiej na niej figurują? Proszę bardzo, od północy (pisownia oryginalna):
Czaplewizna – Czaplowizna w okolicach ulicy Korkowej na wysokości Kościuszkowców, Wawer, Zastów, Zbytki, Zerzeń, Borków, Wólka Zerzeńska, Zagoźdź, Miedzieszyn, Juljanów, Falenica, Błota, Alexandrów (przez x!).
Na południe od dzisiejszych
granic Warszawy też sporo nazw, które można znaleźć na współczesnych
mapach:
Emów, Nowa Wieś,
Ryczice (dziś Rycice), Świdry Małe i
Wielkie, Mlądz, Zamlądz, Teklin, Jabłonna, Karczew, Pogorzel, Świerk. I tak
dalej.
I niespodzianka: kolejny Alexandrów
– pomiędzy stacją Świder i Otwock. Tego nie widzieliśmy na żadnej mapie.
TYMCZASEM NA GOCŁAWKU
Po drugiej stronie mapy znajduje się plan parcelacji
Gocławka I (który nie pokrywa się ze współczesnym obszarem Miejskiego Systemu Informacji "Gocławek") i tekst reklamowy.
Każda ważniejsza ulica ładnie opisana. Okolice dzisiejszego „Węzła Marsa”:
1. Do Warszawy - Przystanek kolejki Jabłonna
Wawer - szosa do (…) – Szosa Brzeska (Grochowska, Płowiecka, Czecha), którą
biegły też tory kolejki wąskotorowej. Obok koszary drogowe (pkt. 5).
2. Szosa do cegielni – dzisiejsza ul. Korkowa, po
północnej stronie torów znajdowała się cegielnia „Czaplowizna”. Obok też podpis Stary Trakt. Tekst reklamowy zachwala, że droga z Gocławka do Glinek jest
brukowana.
3. Dzisiejsza ul. Marsa, na planie obsadzona drzewami –
lipami, klonami lub kasztanami, bo właśnie nimi obsadzano główne ulice i place
w okolicy. W górnej części planu opisana jako szosa do Rembertowa. U jej
wylotu, po drugiej stronie Szosy Brzeskiej oznaczono dwór Gocławek I.
4. Droga żelazna Nadwiślańska.
5. Koszary drogowe – mimo
nazwy, nie miały z wojskiem nic wspólnego. Stanowiły zaplecze służb zajmujących
się utrzymaniem drogi.
Co broszura mówi o Gocławku?
„Z prawej strony Wisły, pomiędzy Grochowem a Wawrem, wśród najbliższych w okolicach Warszawy lasów wawerskich i rembertowskich, leży majątek Gocławek.
Ciągnący się od lasu aż do samej Wisły, pas ziemi półkolem otacza Warszawę. Z historycznych pagórków Gocławka i Wygody widać Warszawę jak na dłoni. Grunta te są obecnie parcelowane na letniska. Miejscowość ma absolutnie wszystkie dane, żeby stać się idealnem siedliskiem podmiejskiem.
Kto zna inne, tak reklamowane, miejscowości letnicze i
podmiejskie, nie może się ani na chwilę wahać z wyborem w Gocławku, a nie
gdzieindziej, działki czy to na domek podmiejski, czy też na letnisko. Teren równy, zupełnie suchy (…) w bezpośredniem sąsiedztwie
lasy sosnowe, starodrzew. (…) Środki komunikacyi nie obiecane, lecz dawno
istniejące.”
Z ulotki dowiadujemy się też, że kolejka Jabłonna-Wawer
miała przystanek w Gocławku, dokąd bilet (ze „stacyi Most”) kosztował 18
kopiejek, a dziennie przejeżdżało tędy „19 par pociągów”.
Broszura zachwala nowe możliwości komunikacyjne, jakie powstaną
w związku z otwarciem (według broszury nieodwołanym) trzeciego mostu. Czyli Poniatoszczaka.
NIEKONSEKWENTNIE
W tekst reklamowy wkomponowano niedużą mapkę okolicy, na której widać zaskakująco podłużny kształt Gocławka. Tutaj Zerzeń to już Żyżeń (po drugiej stronie broszury jako Zerzeń!), a Miedzeszyn to Miedzyszyn – po drugiej stronie opisany jako Miedzieszyn. Zerzeń zawsze niejedno miał imię, a Miedzeszyn – to już tradycja:
W tekst reklamowy wkomponowano niedużą mapkę okolicy, na której widać zaskakująco podłużny kształt Gocławka. Tutaj Zerzeń to już Żyżeń (po drugiej stronie broszury jako Zerzeń!), a Miedzeszyn to Miedzyszyn – po drugiej stronie opisany jako Miedzieszyn. Zerzeń zawsze niejedno miał imię, a Miedzeszyn – to już tradycja:
Alexandrów – pomiędzy stacją Świder i Otwock to nazwa folwarku założonego przez pułkownika Aleksandra Westenricka na gruntach wiązowskich
OdpowiedzUsuń