sobota, 7 lutego 2015

Błękit wśród szarzyzny - figurka z Anina z 1931


Kilka cytrynowych ciastek domowej roboty właśnie się skończyło. Przelotna wizyta w pobliskiej bibliotece na Trawiastej nie rozgrzała nas na długo. Wokół zimno i szaro. Aż tu nagle - proszę proszę! Można odzyskać wiarę w taki smętny spacer.

Figurka Matki Bożej Kodeńskiej z 1931 roku, w środku Anina, zarośnięta krzakami, ale wyraźnie mieszkańcy o niej pamiętają i pielęgnują w miarę możliwości. 

 
"Matko Boska Kodeńska módl się za nami", "Salve regina 1931" - tyle mówi o sobie sama figurka. Kto ją tu ustawił i dlaczego właśnie ona - nie udało się nam dowiedzieć. Sama Matka Boża Kodeńska to obraz, według legendy namalowany w VI wieku, wzorowany na słynnej rzeźbie Matki Bożej z Guadalupe. Rzekomo wykradziony z Hiszpanii w XVII wieku i sprowadzony do Polski, do Kodnia, dziś w województwie lubelskim. Czy naprawdę było tak dramatycznie - nie wiadomo. Ale nie to jest najważniejsze.

Bo obraz obrazem, ale anińska figura też zasługuje na uwagę. I na opiekę.


Korzystaliśmy z informacji na stronie kodeńskiego sanktuarium: http://www.koden.com.pl/index.html

1 komentarz:

  1. Jeszcze są dwie ciekawe kapliczki w okolicach Zagórz,ale nie znam ich historii...

    OdpowiedzUsuń